Odchudzanie i biznes mają wiele wspólnych rzeczy: ➡️Wymagają dyscypliny ➡️Początki są najtrudniejsze ➡️Jest wiele strategii i każda może zadziałać ➡️Potrzeba cierpliwości ➡️Testujesz - patrzysz co nie działa - wprowadzasz zmiany. 1️⃣ Bez względu na to, czy mówimy o trzymaniu się diety, czy codziennym działaniu w swojej firmie – efektów nie ma bez regularności. W obu przypadkach sukces nie zależy od „motywacji”, tylko od nawyków. Wstajesz i robisz swoje, nawet jeśli Ci się nie chce. Zwłaszcza wtedy. 2️⃣ Najwięcej ludzi odpada na samym starcie. Bo nie widać efektów, bo wszystko jest nowe, bo mózg walczy z wyjściem ze strefy komfortu. Pierwsze tygodnie na redukcji? Głód, frustracja, pokusy. Pierwsze tygodnie w biznesie? Chaos, brak klientów, niepewność. Ale jak przetrwasz start, później nabierasz rozpędu. 3️⃣ Intermittent fasting? Liczenie kalorii? Low carb? W biznesie: content marketing, afiliacja, konsultacje, kursy online... Nie ma jednej idealnej drogi. Zamiast szukać „najlepszej strategii”, trzeba wybrać jedną, dopasowaną do siebie – i trzymać się jej wystarczająco długo, by zobaczyć efekty. 4️⃣ Nie schudniesz 5 kg w tydzień. Tak samo, jak nie zbudujesz rentownej firmy w weekend. Postęp w obu dziedzinach jest często niewidoczny na co dzień, ale kumuluje się. Problem w tym, że ludzie rezygnują, zanim efekty zdążą się pojawić. Cierpliwość to Twój największy sprzymierzeniec. Najlepszy sposób na cierpliwość? Znajdź sobie zajęcie, które zabierze Ci czas. 5️⃣ To nie porażka, to informacja zwrotna. Dieta, po której jesteś wiecznie głodny? Zmieniasz podejście. Kampania, która nie konwertuje? Analizujesz i poprawiasz. Efekty przychodzą do tych, którzy potrafią się adaptować i traktują proces jak naukę, nie jak egzamin. Odchudzanie i budowanie biznesu to nie sprint. Nie chodzi o idealną strategię – chodzi o to, żeby działać, wyciągać wnioski i nie poddawać się po pierwszym potknięciu. Zamiast szukać dróg na skróty, postaw na konsekwencję. Bo w końcu wygrywa ten, kto się nie zatrzymuje. ___________________________ #rozwojosobisty #biznesonline #odchudzanie #motywacja #dyscyplina #strategia #cierpliwość #proces #efekty #nawyki #sukces
🤬 Próbujesz schudnąć i... ch*j z tego wychodzi? Znam ten ból. Dlatego wrzucam Ci 6 konkretnych porad, które naprawdę działają. Bez magicznych detoksów. Lecimy 👇 ☕ 1. Kawa i proteiny z rana Kofeina hamuje apetyt i dodaje energii. A białko? Daje sytość i reguluje cukier. Idealne połączenie na start dnia! 📚 Badanie: Dulloo et al., 1989 – kofeina podnosi termogenezę i spalanie tłuszczu. 🥜 2. Orzechy to nie białko Wiem, że na opakowaniu masła orzechowego pisze „26g białka”. Ale jest też 580 kcal. To tak jakby chwalić chipsy, że mają błonnik 🙃 Realne źródła białka to: mięso, jaja, nabiał, odżywki, tofu, strączki. Orzechy? Super jako tłuszcz. Ale nie jako „fit protein bar”. 💧 3. Pij przed posiłkiem Pół szklanki na 30 min przed jedzeniem = większa sytość. W jednym z badań (Dennis et al., 2010) osoby pijące wodę przed posiłkami schudły więcej niż osoby, które tego nie robiły – przy tej samej diecie. ❤️🔥 4. 15 minut cardio po treningu Nie masz czasu na długie treningi aerobowe? 15 min x 4 razy w tygodniu = godzina cardio. A to może dać nawet 700 dodatkowych kcal spalonych tygodniowo. Bez dodatkowych dni treningowych. Po prostu dorzuć rowerek, schody, szybki marsz. 💦 5. Efekt whoosh Czasem budzisz się szczuplejszy. Brzuch bardziej płaski, waga -1,5 kg. Nie spaliłeś tłuszczu przez noc. To po prostu retencja wody zeszła – ciało ją przetrzymywało i nagle się „odblokowało”. To dlatego waga przez kilka dni stoi, a potem nagle zjazd. Nie panikuj, nie kombinuj, nie rezygnuj. 📈 6. +0,5 kg na wadze ≠ +0,5 kg tłuszczu Żeby przytyć pół kilo tłuszczu, musisz zjeść ok. 3800 kcal ponad zapotrzebowanie. Więc chill po weselu – to nie tłuszcz, to woda/jedzenie/glikogen. 🔥 Jeśli doceniasz merytoryczny content – kliknij „obserwuj” i zostań ze mną na dłużej. 💬 Daj znać w komentarzu: który z tych punktów był dla Ciebie nowy? ____________________________ #odchudzanie #redukcja #fitporady #dieta #kalorie #trenerpersonalny #trening #zdrowystylżycia #zdrowadieta #metabolizm #cardio #fitporady #odchudzaniezglowa #zdroweodchudzanie
Jeżeli tylko się ważysz podczas odchudzania… to mam pytanie - robisz wagę na zawody? Zależy Ci na tym, żeby ważyć mniej, czy mieć mniej tłuszczu? Bo jeżeli nie chodzi o wagę i nie startujesz w zawodach z limitem wagowym, to zacznij sprawdzać inne rzeczy: ➡️ pomiary ➡️ zdjęcia ➡️ jak leżą ubrania Waga, czyli liczba na wadze (np. 70 kg), to w fizycznym sensie siła, z jaką Twoje ciało działa na powierzchnię Ziemi pod wpływem grawitacji. Na to ile ważysz składa się kilka czynników: ✅ woda ✅ mięśnie ✅ tłuszcz ✅ kości ✅ zawartość żołądka i jelit ✅ ubrania (jeśli ważysz się w ubraniu) I z tych 6 rzeczy, jedyne na czym nam powinno zależeć, żeby było mniej - to tłuszcz. Możesz mieć mniej tłuszczu i więcej wody = waga będzie bez zmian. Możesz mieć mniej tłuszczu i więcej mięśni = waga będzie bez zmian. Możesz mieć mniej tłuszczu i więcej zawartości żołądkowo-jelitowej = waga będzie bez zmian. Natomiast pomiary…to już inna bajka. Jeżeli tracisz tłuszcz, to ewidentnie spadnie Ci w obwodach, gdzie najwięćej tego tłuszczu masz - biodra, talia, udo, klatka piersiowa. Także przestań się tylko ważyć. Bo nie raz spotkałem się u klientów z tym, że waga się nie zmieniła, a w pasie np. ubyło 3-4 cm i ogólnie sylwetka wygląda lepiej.
Zapomniałem wcześniej wstawić ^^ Testuje go już od 2 tygodni i po 30 dniach pojawi się szczera pełna recenzja tego sprzętu zarówno tutaj jak i dłuższa na YouTube 🙏
Mały teaser nadchodzącego oceniania tik-toków 😀 jak ktoś lubi tego typu materiały, to koniecznie zapraszam na mój kanał YT po pełne odcinki commentary ❤️